Ile powinien jeść mój pies?

Z otyłością u psów mamy do czynienia, gdy ich masa ciała jest większa od prawidłowej o ponad 30%, natomiast z nadwagą, gdy jest większa o 15%. Wydaje się to dużo, jednak należy pamiętać, że w przypadku dziesięciokilogramowego jamnika będzie to zaledwie 1,5 kg. To liczba, którą można łatwo przeoczyć, a która może mieć ogromne znaczenie dla zdrowia naszego psa.

Podstawą jest proste założenie: wszystkie kalorie, które dostarczymy do organizmu naszego zwierzaka, muszą zostać w jakiś sposób przez niego spożytkowane. W jaki? Zależy to w dużej mierze od ilości i rodzaju przyjmowanego pokarmu.

Nie tylko tłuszcz tuczy…

Podstawą psiej diety jest białko, które w jelicie zostaje rozłożone na liczne aminokwasy, aby w tej postaci organizm mógł je wchłonąć i użyć do syntezy własnych białek: do budowy mięśni, sierści, stawów… Gdy jest go jednak zbyt dużo, może zostać przekształcone i wykorzystane do syntezy tłuszczu.

Podobnie ma się również sprawa z podażą cukrów. I nie chodzi tu tylko o dobrze nam znane białe kryształki, ale również o skrobię, obecną np w pszenicy, ryżu czy ziemniakach oraz o znajdującą się w mleku laktozę. Rozkładane są one do cukrów prostych, a następnie wchłaniane. W ten sposób rośnie ich stężenie we krwi, co jest dla organizmu sygnałem do rozpoczęcia produkcji materiałów zapasowych – m.in. tłuszczu.

Nie oznacza to oczywiście, że należy zupełnie zrezygnować z cukrów w diecie. Odgrywają bardzo ważną rolę w poprawnym funkcjonowaniu organizmu. Glukoza (cukier prosty) jest głównym źródłem energii dla mięśni szkieletowych oraz jedynym dla mózgu, tak więc utrzymanie odpowiedniego jej stężenia we krwi jest konieczne. Należy jedynie pamiętać, aby nie dostarczyć jej zbyt dużo oraz wziąć pod uwagę fakt, że organizm potrafi wytworzyć ją również z innych substancji.

Ile?

Podczas wyliczania odpowiedniej ilości karmy, którą powinien zjadać nasz pies, nie można kierować się jedynie jego wielkością. Na jego zapotrzebowanie energetyczne składa się też wiele innych czynników i czasem to właśnie one mogą być decydujące.

– Poziom aktywności – porcja dla bardzo aktywnego psa może być nawet o połowę większa od podstawowej.

– Rasa – niektóre rasy mają szczególne skłonności do tycia. Należą do nich m.in. goldeny, labradory, mopsy, jamniki.

– Wiek – wraz z wiekiem tempo metabolizmu, a wraz z nim zapotrzebowanie energetyczne spada. Starsze psy będą jadły mniej, niż młode.

– Kastracja – po zabiegu zmienia się gospodarka hormonalna organizmu, co może się przyczyniać do tycia psa.

– Ilość czasu spędzana poza domem – ma to znaczenie zwłaszcza zimą. Jeśli nasz pupil dużą część dnia spędza na zewnątrz, będzie potrzebował więcej energii do ogrzania organizmu.

– Płeć – nadwaga częściej spotykana jest u suk, niż u psów.

– Ciąża  i karmienie – znacznie zwiększają zapotrzebowanie energetyczne.

Jak w takim razie dokładnie kontrolować ilość dostarczanych składników odżywczych?

Możliwość najlepszej kontroli daje korzystanie z gotowych karm, dostosowanych do potrzeb psa. Producent, znając właściwości swojego produktu, jest w stanie dokładnie wyliczyć ilość pokarmu, jaką powinien otrzymywać dany pies. Jest to istotne zwłaszcza w przypadku suchych karm, które szybko  i wygodnie jesteśmy w stanie odmierzyć, ale często wydaje się nam, że ich objętość jest zbyt mała. Dzieje się tak, ponieważ są one często wiele bardziej skondensowane niż karmy mokre czy przygotowane w domu jedzenie.

 Warto zatem kierować się tym, co mówią nam profesjonalne wyliczenia, aby każdorazowe zwiększanie porcji o niewinne 10 – 20% nie zaowocowało na dłuższą metę otyłością. Korzystajmy więc z dostępnych możliwości i zapewnijmy naszemu psu długie lata zdrowego życia.

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error

Podoba Ci się ten blog? Koniecznie zajrzyj na naszego Facebooka i Instagrama!

Instagram